Osman Osmani mówi w specjalnej rozmowie z wysłannikiem Polskiego Radia, że latem w Ghazni oraz w innych prowincjach może znacznie wzrosnąć aktywność talibów. Rebelianci będą bowiem chcieli zastraszyć Afgańczyków i zmusić ich do rezygnacji z głosowania.
Gubernator liczy jednak, że bezpieczeństwo w Ghazni pomogą zapewnić polscy żołnierze. Jak dodaje, do tej pory Polacy świetnie wywiązywali się ze swoich obowiązków. "Polscy żołnierze wykonują w Ghazni ogrom pracy. Mają obowiązki związane z bezpieczeństwem, odbudową, ściśle współpracują także z afgańską policją i armią. Dzięki ich obecności, od pięciu miesięcy na autostradzie numer jeden, na 150-kilometrowym odcinku strategicznej drogi, która przechodzi przez Ghazni, nie było ani jednego ataku" - powiedział Osmani.
W Ghazni stacjonuje obecnie 1600 polskich żołnierzy. Nowa zmiana, która wkrótce wyjedzie do Afganistanu będzie liczyć już dwa tysiące osób.
Wybory prezydenckie w Afganistanie są zaplanowane na 20 sierpnia. Ich faworytem jest obecny prezydent Hamid Karzaj.