Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Amerykański przełom w śledztwie katyńskim

0
Podziel się:

IPN ma szanse ustalić nazwiska sprawców zbrodni katyńskiej. Polscy historycy trafili bowiem na ślad smoleńskiego archiwum NKWD, którego zawartość nie była im znana.

IPN ma szanse ustalić nazwiska sprawców zbrodni katyńskiej. Polscy historycy trafili bowiem na ślad smoleńskiego archiwum NKWD, którego zawartość nie była im znana * *- pisze "Życie Warszawy"*.*

Archiwum NKWD w Smoleńsku zostało odebrane przez Niemców z rąk sowieckich w 1941 roku. Od nich z kolei w roku 1945 przejęli je Amerykanie. Obecnie znajduje się najprawdopodobniej w którymś z instytutów naukowych w Stanach Zjednoczonych.

Materiały smoleńskiego archiwum mogą zawierać nazwiska sprawców mordu, których ujawnienia konsekwentnie odmawiają Polsce Rosjanie. Być może też poznamy nazwiska bezpośrednich wykonawców mordu. Do dziś Polakom udało się ustalić zaledwie kilku sprawców zbrodni, którzy już nie żyją. Są to funkcjonariusze miejscowego więzienia NKWD.

Nazwiska sprawców to jednak nie jedyna tajemnica, jaką może wyjaśnić archiwum smoleńskie. Polscy historycy znają obecnie dane blisko 15 tys. jeńców, nadal jednak nie ustalono większości z 7,5 tys. cywilnych ofiar zbrodni.

Według doktora Antoniego Dudka z IPN dokumenty mogą znajdować się w Instytucie Hoovera Uniwersytetu Stanforda w Kalifornii - jednej z największych naukowych instytucji prywatnych na świecie, która gromadzi m.in. archiwalia dotyczące Europy Wschodniej. - Mogą się też odnaleźć w Archiwum Narodowym w Waszyngtonie lub na jakimś amerykańskim uniwersytecie.

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)