Posłowie Beata Kempa i Zbigniew Wassermann zostali kilka dni temu odwołani z komisji głosami posłów Platformy Obywatelskiej. Bartosz Arłukowicz powiedział w "Sygnałach Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że decyzja ta "zdemolowała" komisję. To, co robili posłowie Platformy Obywatelskiej, stało na granicy demokracji - powiedział Arłukowicz dodając, że Kempa i Wassermann zostali odwołani w piątek, późnym wieczorem, pod nieobecność jednego z członków komisji.
Bartosz Arłukowicz wezwał Prawo i Sprawiedliwość, aby nie rezygnowało z prac w komisji i próbowało wznowić jej działalność. Podkreślił, że posłowie PiS reprezentują dużą część społeczeństwa i należy im się szacunek.
Dziś zbierze się prezydium komisji. Arłukowicz powiedział, że zaapeluje do jej przewodniczącego, Mirosława Sekuły z PO, aby zrezygnował z obrony interesu partyjnego i działał na rzecz dobra komisji.