Z decyzją o wznowieniu operetki organizatorzy czekali niemal godzinę. Gdy dyrektor festiwalu ogłosił, ze widzowie mogą się rozejść, gwałtowna ulewa omal nie doprowadziła do tragedii. W strugach deszczu tysiące widzów opuszczały w popłochu widownię, uciekając do zaparkowanych samochodów.
Organizatorom udało się do dwóch głównych ról zaangażować wybitnych spiewaków. Rolę Carewicza grał rumuński tenor Tyberiusz Simu, a jego kochankę Sonię - Aleksandra Reinprecht z Wiedeńskiej Opery.
"Carewicz" to opowieść do libretta Beli Jenbacha i Heinza Reincherta, opartego na sztuce Gabrieli Zapolskiej. Sztukę tę obejrzał Lehar w Wiedniu w 1917 roku. Zainteresował go temat. Libretto, zatrzymując motywy sztuki, zmienia wiele jej szczegółów. U Zaoplskiej carewiczem był najstarszy syn Piotra Wielkiego Aleksander. U Lehara bliżej nieokreślony następca tronu, żyjący pod koniec XIX wieku.