Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Austria: sąd zakończył postępowanie dowodowe w sprawie Josefa Fritlza

0
Podziel się:

Sąd w austriackim Sankt Poelten zakończył postępowanie dowodowe w sprawie Josefa Fritlza. W procesie ogłoszono przerwę do jutra do godziny 9.00.

Dziś, w trzecim dniu procesu Josef Fritzl przyznał się do wszystkich zarzucanych mu czynów, w tym do zabójstwa przez zaniechanie, za które grozi mu dożywocie. 73-latek, nazywany "potworem z Amstetten", jest oskarżany także o gwałt, kazirodztwo, a także pozbawianie wolności i zmuszanie do niewolnictwa córki i jej dzieci. Josef Fritzl powiedział, że zdecydował się przyznać do wszystkich zarzucanych mu czynów po tym, jak zobaczył nagranie zeznań córki.

Sędziowie udali się na naradę i przygotują listę pytań, na które będą musieli odpowiedzieć przysięgli. Ławnicy poznają je jutro po inauguracji posiedzenia. Następnie udadzą się do osobnego pomieszczenia, gdzie ustalą wyrok. Decyzja może zapaść jeszcze jutro.
Dziś biegli psychologowie orzekli, że Fritzl jest zdrowy i może odpowiadać za swoje czyny.

Sąd zapoznał się dziś z orzeczeniem biegłej Adelhei Kastner - specjalisty w dziedzinie neurologii i psychiatrii. Adelhei Kastner przeprowadziła z Friztlem sześć rozmów. Swoje wnioski spisała na 130 stronach. Oskarżonego uznała za "niebezpiecznego psychopatę", który powinien zostać umieszczony do końca życia w zakładzie zamkniętym.

Fritzl współżył seksualnie z córką Elizabeth, miał z nią siedmioro dzieci. Przez 24 lata więził córkę i trójkę dzieci w pozbawionej okien piwnicy o powierzchni 60 metrów kwadratowych pod swoim domem w Amstetten 130 kilometrów na zachód od Wiednia. Jedno z dzieci Elizabeth zmarło po porodzie. Jozef Fritzl spalił wówczas ciało dziecka w kotle centralnego ogrzewania. Pozostała trójka - chłopiec i dwie dziewczynki mieszkała w domu Jozefa Fritzla i jego żony Rosemarie, która nie wiedziała, co dzieje się piętro niżej.

W dzisiejszej rozprawie mogli uczestniczyć dziennikarze. Wyrok zapadnie w czwartek po południu po wystąpieniach oskarżyciela i obrońcy.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)