Bogdan Borusewicz winą za taki stan rzeczy obarczył senatorów Prawa i Sprawiedliwości, którzy opuścili salę obrad. Parlamentarzyści PiS-u sprzeciwili się w ten sposób dodawaniu do porządku obrad rozpatrzenia dorocznego sprawozdania Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Marszałek Senatu uważa, że jest to niedobra sytuacja i mówi, że obawia się, iż taka sytuacja może się powtórzyć. Bogdan Borusewicz nazwał zachowanie senatorów PiS-u obstrukcją.
Zdaniem marszałka Borusewicza to, że w Warszawie nie było co najmniej kilku senatorów Platformy Obywatelskiej, których zabrakło do kworum, nie usprawiedliwia zrywania obrad izby przez PiS. Marszałek powiedział, że słyszał, że senatorowie odwiedzali tereny dotknięte powodzią.