Komorowski wyjaśnił w programie "Kropka nad i" w TVN 24, że jego ironia była adresowana do organizatorów wizyty, czyli strony gruzińskiej. Marszałek zapowiedział, że Gruzini będą musieli odpowiedzieć na wiele pytań, między innymi o powód zmiany programu wizyty polskiego prezydenta oraz o to, dlaczego funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu byli odcięci od prezydenta, którego mieli chronić. Marszałek podkreślił, że wizyta była fatalnie zorganizowana. Zdaniem Komorowskiego, Lech Kaczyński został w tą niezręczną sytuację wmanewrowany przez prezydenta Gruzji.
Zdaniem Bronisława Komorowskiego, Sejm odrzuci weto prezydenta do nowelizacji ustawy, umożliwiającej odralnianie gruntów w miastach. Poparcie dla rządu w głosowaniu nad odrzuceniem weta zapowiedział już szef klubu parlamentarnego Lewicy, Wojciech Olejniczak.
Bronisław Komorowski powiedział,że zawetowana przez prezydenta nowelizacja miała bardzo duże znaczenie, także dla ożywienia gospodarczego w Polsce. Zdaniem marszałka Sejmu, argumenty Lecha Kaczyńskiego, który mówił o zagrożeniu dla środowiska, jakie niosły ze sobą nowe przepisy, są niesłuszne. Polityk podkreślił, że istniejące akty prawne w wystarczającym stopniu chronią środowisko, a zawetowana ustawa nie ich nie narusza.