Szyiccy lekarze usłyszeli wyroki od pięciu do piętnastu lat pozbawienia wolności. Sąd skazał ich za to, że udzielili pomocy medycznej uczestnikom antyreżimowych demonstracji, którzy zostali ranni w zamieszkach. Według sądu, lekarze, lecząc opozycjonistów, prowadzili działalność antyustrojową. Wyrok krytykują obrońcy praw człowieka, którzy podkreślają, że skazani wypełniali tylko swoje obowiązki. Zdaniem działaczy, wyroki są wyjątkowo surowe.
Sąd skazał też w odrębnym procesie jednego z protestujących na karę śmierci, a drugiego na dożywocie za zabicie policjanta.
Protesty w Bahrajnie, niewielkim królestwie w Zatoce Perskiej, rządzonym przez sunnicką monarchię al-Chalifa, wybuchły w lutym.