Przemówienie Obamy na Uniwersytecie w Kairze jest najważniejszym punktem wizyty nowego amerykańskiego prezydenta na Bliskim Wschodzie. Obama chce bowiem rozpocząć nowy rozdział w relacjach z muzułmanami, które uległy gwałtownemu pogorszeniu w czasie prezydentury George'a Busha.
Wcześniej, Barack Obama odwiedził liczący 600 lat meczet Sułtana Hassana w Kairze i rozmawiał z egipskim prezydentem Hosnim Mubarakiem. Wczoraj spotkał się także z królem Arabii Saudyjskiej Abdullahem.
"Przyjechałem tutaj, by szukać nowego początku między Stanami Zjednoczonymi i islamem" - powiedział amerykański prezydent Barack Obama w przemówieniu do świata muzułmańskiego w Kairze. Obama powiedział, że relacje między Ameryką a islamem muszą być oparte na wzajemnym szacunku i zrozumieniu.