Jak wiele innych publicznych instytucji w Wielkiej Brytanii, także BBC ma finansowe kłopoty. Dalego rząd domaga się, by Serwis Światowy w ciągu dwóch lat zarobił na działalności komercyjnej trzy miliony funtów, to ponad trzy i pół miliona euro. Były szef rozgłośni, John Tulsa jest przeciwny takiemu rozwiązaniu. Jego zdaniem, to naruszenie pewnej żelaznej zasady. "Zwłaszcza, że nie wiemy nawet jakie to ma przynieść faktyczne zyski"- dodaje.
Reklamy miałby pojawić się na częstotliwościach UKF w Berlinie, a także na stronach informacyjnych w języku arabskim, hiszpańskim i rosyjskim.
Dwa lata temu rząd zmniejszył budżet Światowego Serwisu BBC o 16 procent. Od roku 2014 pieniądze dla rozgłośni mają pochodzić nie z budżetu państwa - jak do tej pory - tylko z abonamentu.
IAR