Andrzej Lepper chce, by rząd Jarosława Kaczyńskiego podał się do dymisji. Podczas konferencji prasowej w Warszawie szef Samoobrony przypomniał, że zanim telewizja TVN wyemitowała nagrane ukrytą kamerą rozmowy posłanki Renaty Beger z politykami Prawa i Sprawiedliwości na temat udzielenia przez nią poparcia dla rządu, Samoobrona złożyła do maszałka Sejmu wniosek, by komisja śledcza zbadała korupcję w Sejmie. Andrzej Lepper porównał namawianie przez PiS posłów Samooobrony do zmiany barw klubowych do działalności PRL-owskiej bezpieki. Według niego, jeżeli dotyczyłoby to innej partii, to Prawo i Sprawiedliwość domagałoby się konsekwencji. Szef Samoobrony powiedział, że Renata Beger była - jak to określił - "molestowana politycznie".
Andrzej Lepper powiedział też, że budżet przyjęty dziś przez rząd nie idzie w kierunku poliltyki prospołecznej i prosocjalnej. Zaznaczył, że jedyną osobą, która mu się sprzeciwiła, była wywodząca się z Samoobrony minister pracy polityki społecznej Anna Kalata.
