Półtoraroczne dziecko i dwoje nastolatków w wieku 15 i 17 lat to potwierdzone ofiary śmiertelne wczorajszego zamachu. Jeszcze w nocy informowano, że wśród zabitych jest 75-letnia kobieta, teraz Daniele Reynders z prokuratury w Liege tłumaczy, że to była błędna informacja. "Kobieta żyje, ale jest w stanie bardzo ciężkim. Jeszcze pięć osób jest na oddziałach intensywnej terapii w różnych szpitalach" - dodała. Daniele Reynders potwierdziła też samobójstwo zamachowca - zginął od samobójczego strzału w głowę.
Poinformowała również, że w magazynie, w którym zamachowiec hodował konopie indyjskie, znaleziono ciało kobiety. Trwa ustalanie jej tożsamości i okoliczności śmierci.
IAR