Niewątpliwie Benedykt XVI chciał złożyć hołd sędziwej uczonej, która w 1986 roku otrzymała nagrodę Nobla za odkrycie czynnika wzrostu nerwu NGF pobudzającego wzrost komórek nerwowych. Profesor Levi Montalcini nadal pracuje naukowo i twierdzi, że jest na dobrej drodze do wykrycia lekarstwa na chorobę Alzheimera. Obchody setnej rocznicy jej urodzin były świętem w całych Włoszech. Wziął w nich udział między innymi prezydent Giorgio Napolitano.
Uczona, będąca z pochodzenia Żydówką, zawsze podkreśla, że jest osobą niewierzącą. Oprócz pracy naukowej zajmuje się też działalnością dobroczynną. Jej fundacja przyznaje stypendia młodym kobietom z Afryki, które chcą się kształcić i w ten sposób poprawiać swoją sytuację życiową. Książki Rity Levi Montalcini, o jej poglądach na świat oraz o charakterze wspomnieniowym są we Włoszech prawdziwymi bestsellerami.