Benedykt XVI powiedział, że dzisiejsza uroczystość przypomina o dwóch podstawowych prawdach wiary: grzechu pierworodnym i zwycięstwie nad nim łaski Chrystusa. Wyjaśnił, że to, co Kościół nazywa "grzechem pierworodnym", możemy zobaczyć wokół nas, ale i w sobie samych. Nasuwa to pytanie o źródło zła, które nurtuje wszystkie pokolenia. Papież przypomniał, że - jak czytamy w Księdze Rodzaju - zło dostało się na świat za sprawą diabła, który zbuntował się przeciwko Bogu i nakłonił do buntu człowieka. Oto dramat wolności - powiedział Benedykt XVI.
Zwracając się do Polaków, papież także nawiązał do dzisiejszego święta. "Dziś wielbimy Boga, który zachował Maryję od zmazy grzechu pierworodnego i uświęcił łaską, aby Ją przygotować na godną Matkę swego Syna. Ona pierwsza dostąpiła tego daru, który wszyscy otrzymaliśmy przez Chrzest" - powiedział Ojciec Święty. Papież modlił się, by przykład i opieka Niepokalanej pomogły wszystkim żyć bez grzechu, w łasce świętości.
Benedykt XVI zapowiedział, że jak zawsze w uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny będzie się modlił po południu u stóp Jej figury na Placu Hiszpańskim.
Na zakończenie spotkania Benedykt XVI przypomniał, że dziś kończą się obchody 150. rocznicy objawień maryjnych w Lourdes we Francji.