Andrzej Poczobut podkreślił, że należy rozróżnić między stosunkiem administracji państwowej do miejscowych Polaków, a stosunkiem do nich zwykłych Białorusinów, którzy są serdeczni i okazują solidarność z protestującymi.
"I to właśnie dlatego nas tak dławią, bo jesteśmy przykładem, jak należy walczyć o swoje prawa. Mniejszość narodowa jest przykładem dla większości. I ten przykład ma być pokazowo zniszczony. Dlatego władze tak się zachowują", powiedział w rozmowie z IAR.
Sytuacja Polaków na Białorusi będzie jednym z głównych tematów rozmowy szefów dyplomacji naszych państw. Spotkanie odbędzie się w Warszawie pojutrze, 12 lutego.