Misja OBWE ma składać się z 40 obserwatorów długoterminowych i około 400 krótkoterminowych. Andriej Sannikau - były wiceszef MSZ, który startuje w wyborach, powiedział Polskiemu Radiu, że " oczekuje uczciwej obserwacji wyborów". Na czele misji obserwatorów OBWE stoi niemiecki dyplomata Gert Arens, który doskonale zna sytuację na Białorusi. Radio Swaboda zwraca uwagę, że Arens kierował misjami obserwatorów w trakcie wyborow prezydenckich w 2006 roku i parlamentarnych w 2008 roku. Oba głosowania nie spełniły standardów międzynarodowych.
Oficjalnie misja obserwatorów OBWE zostanie otwarta 15 listopada. W Mińsku już pracują obserwatorzy z poradzieckiej Wspólnoty Niepodległych Państw, którzy pozytywnie ocenili wszystkie poprzednie białoruskie wybory.