Droga do pojednania polsko-rosyjskiego jest dłuższa niż ta, którą przeszły inne narody - twierdzi białoruski publicysta Piatro Rudkouski na łamach tygodnika "Nasza Niwa". Rudkouski skomentował w ten sposób przesłanie do narodów Polski i Rosji podpisane przez arcybiskupa Józefa Michalika i patriarchę Cyryla. "Odległość ktorą pokonali polscy i rosyjscy hierarchowie aby spotkać się i przemówić jednym głosem była dużo większa do pokonania niż odległość polsko-niemiecka, niemiecko- francuska czy francusko angielska" - napisał Rudkouski
Podkreślił, że było to pokonanie trzech odległości: kulturowo-cywilizacyjnych , krzywd o charakterze narodowym oraz pretensji religijnych. "To, że najwyżsi hierarchowie Rosji i Polski dokonali tego, czyni ich Apel bezprecedensowym" - podkreśla białoruski katolicki publicysta. Jego zdaniem przesłanie było z entuzjazmem przyjęte przez wąskie koło ludzi zaangażowanych w rosyjsko-polski i katolicko-prawosławny dialog. Jednak " w szerokich politycznych i intelektualnych kręgach, a szczególnie w wywołało pewne zakłopotanie".
Piatro Rukouski podkreśla, że na tle szumu wzajemnych pretensji i oskarżeń "jakimi przepełnione są polsko-rosyjskie relacje wspólne Przesłanie patriarchy Cyryla i arcybiskupa Michalika jest jak melodyczny i ozdrowieńczy akord".
IAR