Oksana Poczobut, żona polskiego dziennikarza i dzialacza Andrzeja Poczobuta otrzymała ironiczny list z okazji przypadającego 3 lipca Święta Niepodległości Białorusi. Przebywający w areszcie Andrzej Poczobut jest sądzony w związku z zarzutami o znieważenie prezydenta Białorusi. Grozi mu do 3 lat kolonii karnej.
Oksana Poczozbut poinformowała Polskie Radio, że w skrzynce pocztowej znalazła list napisany po rosyjsku i podpisany "białoruscy patrioci". Autor lub autorzy listu najpierw składają życzenia z okazji Święta Niepodległości i wyrazy wsparcia dla niej. Potem naśmiewają się, że jej mąż, nie zważając na żonę i małe dzieci, gotowy jest stać się "symbolem dla wąskiego koła polskich dyletantów". Zdaniem Oksany Poczobut, anonimowy list nie jest przypadkowy. "Myślę, że pojawił się po to, aby zastraszyć, czy zrobić jakiś nacisk" - powiedziała.
Podkreśliła, że już wcześniej przychodziły podobne anonimowe listy, które próbowały oczernić jej męża. Oksana Poczobut nie wyklucza, że list mógł powstać w strukturach białoruskiego KGB. "Zawsze w tych listach pojawia się temat Związku Polaków" - mówi.
Proces Andrzeja Poczobuta będzie kontynuowany 5 lipca. Nie wykluczone, że w przyszłym tygodniu zapadnie wyrok w tej głośnej jak na białoruskie warunki sprawie karnej.
IAR
