Organizatorami akcji byli działacze ruchu społecznego "Europejska Białoruś", którzy domagali się od władz zaprzestania wykorzystywania milicji i służb specjalnych do walki z opozycją. Uczestnicy akcji twierdzili, że siłowe struktury państwa działają bez żadnej kontroli i swoim postępowaniem naruszają prawa człowieka. Niezależny portal Karta - 97 zwraca uwagę na ostatnie aresztowania liderów opozycji w Wołkowysku. Trzech mężczyzn działających w organizacji indywidualnych przedsiębiorców zatrzymano pod zarzutem podpalenia domu milicjanta. Do zdarzenia miało dojść 5 lat temu. Według portalu, od początku roku funkcjonariusze milicji wielokrotnie zatrzymywali działaczy opozycji bez wyraźnych powodów.