Były ambasador przyjechał wczoraj do Mińska i późnym wieczorem poszedł na Plac Październikowy, by spotkać się z protestującymi opozycjonistami. Obecnie jego telefon komórkowy nie odpowiada.
Akcja milicyjnego Specnazu rozpoczęła się o godzinie 2.00 w nocy naszego czasu. Pod obozowisko - w którym było około 200-2300 demonstrantów - podjechało kilka milicyjnych samochodów-więźniarek oraz autobusów. Na placu pojawiło się wielu funkcjoniariuszy Specnazu - specjalnie przeszkolonych milicjantów, ubranych w czarne mundury. Opozycjoniści usiedli na ziemi i złapali się na ręce. Ich bierny opór nie zdał sie na wiele - po 15 minutach wszyscy zostali wsadzeni do podstawionych samochodów iodwiezieni w kierunku Placu Niepodległości. Dokąd dokładnie ich przewieziono, na razie nie wiadomo.
Obecnie milicjanci zabierają namioty z Placu Październikowego.