Według szacunków Sybiraków w latach 1939-41 i po drugiej wojnie światowej na Syberię i do Katachstanu NKWD wywiozło ponad milion Polaków. Historycy mówią o niespełna 500 tysiącach osób, stanowiących dla władzy sowieckiej tak zwany niebezpieczny element. W wagonach towarowych jechali policjanci, wojskowi, nauczyciele i bogaci rolnicy. Część nie wytrzymała warunków transportu, inni zmarli w wyniku zimna i pracy ponad siły.
Marsz Sybiraków odbywa się w Białymstoku, bo właśnie z północno-wschodniej Polski deportowano najwięcej osób.
Uroczystości rozpoczęły się o godzinie 8.00 liturgią w prawosławnej katedrze Świętego Mikołaja w Białymstoku. Następnie o 10.00 jego uczestnicy zbiorą się przy Pomniku Katyńskim. Stamtąd przejdą ulicami na mszę w kościele Ducha Świętego i potem pod Pomnik - Grób Nieznanego Sybiraka, jedyny tego typu w Polsce.
Około godziny 13.00 zostanie odsłonięta tablica poświęcona pamięci Seweryna Nowakowskiego - prezydenta Białegostoku w latach 1934-39 . W pierwszych dniach okupacji sowieckiej został on aresztowany. Wywieziony na Wschód zaginął bez wieści. Do dziś nie wiadomo, gdzie znajduje się jego grób.
