Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Boks - Mike Tyson promotorem

0
Podziel się:

boks - Mike Tyson

Legendarny były mistrz świata wagi ciężkiej Mike Tyson został promotorem bokserskim, wspólnie ze swoim partnerem biznesowym Garrym Jonasem założył agencję Mike Productions.
W nowej roli Mike Tyson zadebiutuje już 3 stycznia w Minneapolis, gdzie na ring wejdzie Argeniz Mendez - urodzony na Doiminikanie pięściarz będzie bronił pasa mistrzowskiego federacji IBF w wadze piórkowej, a jego rywalem będzie Portorykańczyk Rances Barthelemy.
47-letni dziś Mike Tyson był najmłodszym w historii mistrzem świata wagi ciężkiej w boksie zawodowym, w federacji IBF - zdobył tytuł w 1986 roku, w wieku 20 lat i 4 miesięcy - a rok później został mistrzem wszechwag wszystkich trzech liczących się federacji, IBF, WBC i WBA. Do historii przeszedł m.in. dzieki temu, że zwyciężał w kolejnych 19 walkach mistrzowskich przez nokaut, 12 z tych pojedynków zakończył nokautując rywali już w pierwszej rundzie.
W 1992 roku został oskarżony o gwałt, sąd uznał winę boksera, który został skazany na trzy lata więzienia. Po wyjściu na wolność wznowił karierę bokserską i w 1997 roku, w trakcie rewanżowej walki o tytuł mistrza świata federacji WBA odgryzł część małżowiny usznej rywalowi - był nim Evander Holyfield. Został za to zdyskwalifikowany i pozbawiony wszystkich tytułów.
Po kolejnym wznowieniu kariery walczył m.in. z Andrzejem Gołotą - walka, do jakiej doszło w 2000 roku, została uznana za nieodbytą, gdyż stwierdzono, że Tyson był pod wpływem środków odurzających. Ostatecznie Mike Tyson zszedł z rinu w 2005 roku, po dwóch dotkliwych porażkach - z Dannym Williamsem i Kevinem McBride'em.
Wcześniej, w 2003 roku, na mocy wyroku sądowego, Tyson ogłosił bankructwo - na kolejnych rozwodach, nieudanych inwestycjach i hazardzie stracił cały majątek, szacowany w szczytowym momencie kariery na ponad 300 milionów dolarów.

Naczelna Redakcja Sportowa PR / mw

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)