Michał Boni wyjaśnił, jak rozłożyło się przekazywanie środków.
521 milionów złotych przekazano na pomoc w odbudwie infrastruktury komunalnej samorządowej, z czego przeszło 500 milionów przekazano na pomoc w celu wsparcia rodzin. Zasiłki wynoszą do 6 tysięcy, do 20 tsydięcy złotych na likwidację zniszczen i do 100 tysięcy złotych na odbudowe zniszczonych domostw.
Minister Boni zapewnił, że przekazywane są środki na odbudowę wałów i innych urządzeń melioracyjnych. Dodał, że koszty akcji przeciwpowodziowych wyniosły ponad 200 milionów złotych. Michał Boni podkreślił, że rząd zdecydował już o wypłacie zasiłków dla poszkodowanych w wyniku powodzi z 7. sierpnia.
Minister zaznaczył też, że rząd, przygotowując projekt zmian w specustawie powodziowej, chciał, żeby ci, którzy ucierpieli w powodzi w sierpniu, byli objęci taką samą pomocą, jak powodzianie z maja i czerwca.
Przyjęta przez rząd specustawa powoduje, że pomoc do powodzian trafi szybko. Nowelizacja ustawy dotyczy także tych, którzy doświadczyli skutków sierpniowej powodzi - powiedział Boni.
Rząd zdecydował, aby na odbudowę zniszczonych przez powódź gospodarstw rolnych były przeznaczane pieniądze z Unii Europejskiej. Ponadto rząd - wyjaśniał minister Boni - pracuje nad ustawą, która systemowo rozwiąże kwestię pomocy poszkodowanym w katastrofach żywiołowych.
Projekt takiej ustawy zostanie przedstawiony jesienią, tak by od 2011 roku były stałe, systemowe rozwiązania dla takich okoliczności, jak na przykład powódź.
Donal Tusk komentując słowa ministra Boniego o wprowadzeniu stałej specustawy, powiedział, że byłby ostrożny z tworzeniem takiego prawa, które powodowałby, iż każdy, kto poniósł jakąś szkodę, otrzyma pomoc od państwa. Wówczas - mówił państwo zamieni się w "wielką ubezpieczalnię", a na to państwa nie stać.
Po majowych i czerwcowych powodziach specjalnymi działaniami rządu zostały objete 584 gminy i miejscowości. Po sierpniowym kataklizmie lista została rozszerzona o 40 gmin i miejscowości z województwa dolnośląskiego i 32 gminy i miejscowości z województwa lubuskiego.