Jedynka - Boni - Dubaj
Polska sprzeciwia się ograniczeniu wolności w Internecie - powiedział minister cyfryzacji Michał Boni. Szef resortu mówił w radiowej Jedynce o zakończonej konferencji w Dubaju. Przedstawiciele193 krajów debatowali tam nad regulacjami telekomunikacyjnymi. W ocenie ministra należy solidarnie bronić wolności w sieci i nie dopuszczać do jakichkolwiek prób ograniczania wolności słowa w Internecie.
Michał Boni przypomniał, że w ciągu ostatnich 3 lat obserwowaliśmy bardzo dynamiczny rozwój Internetu. W jego ocenie w związku z tym zaczęły się pojawiać pomysły kontroli przepływu informacji, o których była mowa podczas konferencji w Dubaju. Minister cyfryzacji podkreślił, że pojawiło się kilka zapisów, które miały na celu ograniczenie wolności słowa w sieci. Na takie propozycje Polska się nie zgadza. Szef resortu przypomniał, że w Polsce odbyły się publiczne konsultacje na temat wolności w Internecie i dlatego nasi przedstawiciele mieli obowiązek bronić swobody w sieci. Rząd chciał też chronić interesy polskich obywateli przed nieuczciwymi praktykami telekomunikacyjnymi, które były proponowane w Dubaju.
W zeszłym tygodniu Polska nie podpisała Międzynarodowego Regulaminu Telekomunikacyjnego. Podczas konferencji w Dubaju polska delegacja, na czele z ministrem Michałem Bonim, nie zgodziła się zapisy, które - jej zdaniem - mogą otwierać furtkę do ograniczania wolności słowa w internecie. Minister cyfryzacji i administracji Michał Boni uważa, że część zapisów dokumentu budzi obawy. Zwłaszcza niejasna definicja słowa "security" użyta w dokumencie. Ponieważ nie wszystkie postulaty Polski zgłoszone podczas negocjacji zostały uwzględnione zdecydowano się nie podpisywać umowy - przypomniał Boni.
IAR
