Znaczenie Eucharystii, kryzys demograficzny, rodzina oraz sprzeciw wobec zapłodnienia in vitro - to główne tematy poruszane przez kościelnych hierarchów w homiliach święta Bożego Ciała. W całej Polsce wierni uczestniczyli w mszach i procesjach z Najświętszym Sakramentem.
Centralnej procesji w stolicy przewodniczył metropolita warszawski kardynał Kazimierz Nycz, który podczas uroczystości na placu Piłsudskiego apelował o modlitwę o pokój i jedność na świecie. Kazanie przy ostatnim ołtarzu procesji wygłosił maronicki patriarcha antiocheńskii. Kardynał Bechara Butros Rai, który w Warszawie opowiadał o tragedii i cierpieniu Syryjczyków, na placu Piłsudskiego podkreślał znaczenie Eucharystii i zaznaczał jak ważna jest posługa ludzi wobec biednych, ubogich, chorych i potrzebujących. "Jest to przykazanie, które Chrystus nam daje. Przykazanie, które papież Franciszek pragnie, aby było posłaniem całego Kościoła." - powiedział. W warszawskich uroczystościach wzięło udział kilkanaście tysięcy osób.
"Kościół broni świętości życia i jego godności" - mówił podczas kazania przed Bazyliką Mariacką kardynał Stanisław Dziwisz. W homilii metropolita krakowski zwracał uwagę na problemy moralne związane z zapłodnieniem in vitro, związkami homoseksualnymi oraz systemem edukacji. Kardynał Dziwisz przypomniał, że w kwestii in vitro potrzebna jest świadomość i wrażliwość. - Nie można dochodzić do szlachetnego celu w sposób niemoralny i nie można zapominać, że kosztem poczęcia nowego życia uśmierca się ludzkie zarodki - mówił metropolita krakowski.
Kardynał mówił również, że próba legalizacji związków partnerskich i homoseksualnych kłóci się z troską o zdrową rodzinę. Zwrócił też uwagę na problemy polskiej szkoły i systemu edukacji. Metropolita zarzucił, że obecnie próbuje się wychować dzieci według obcych nam programów nauczania. "Rodzice, nie pozwólcie, by polska szkoła deprawowała nowe pokolenie Polek i Polaków" - apelował kardynał Dziwisz.
Na temat in vitro wypowiedział się również arcybiskup Józef Michalik podczas procesji Bożego Ciała w Przemyślu. "Tysiące dzieci znajduje się w płynnym azocie i nie wiadomo, co z tym zrobić. To jest eksperyment, który woła o pomstę do nieba - mówił hierarcha. Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski ocenia, że metoda zapłodnienia pozaustrojego jest "eksperymentem", wobec którego "nie można milczeć".
W swoim kazaniu hierarcha mówił też o kryzysie rodziny. - Trzeba martwić się tym, że kolejne dziecko nie przychodzi na świat w rodzinie, że Polska wymiera - mówił metropolita przemyski. Stwierdził, że niejednokrotnie zarzuca się Kościołowi totalitaryzm. - "To, że mówimy, że mamy przebaczać nieprzyjaciołom, to jest dla nich totalitaryzm? To, że dziecko poczęte trzeba ratować, bo jest niewinne i bezbronne, to jest totalitaryzm? To, że chcemy prawa do polskiej ziemi dla Polaków tu urodzonych i tu żyjących, nie zamykając się na inne narody, to jest totalitaryzm?" - pytał arcybiskup Michalik.
- To nasza katolicka powinność, pragnienie serca i publiczne wyznanie wiary - mówił podczas dzisiejszej uroczystości arcybiskup Sławoj Leszek Głódź. Metropolita gdański podkreślał historyczne znaczenie dzisiejszego święta. - Aspekt publicznego wyznania wiary podczas Bożego Ciała nabierał szczególnego znaczenia w ciężkich czasach dla ojczyzny - przypomniał arcybiskup Głódź. Hierarcha przyznał, że Kościół staje się obiektem niechęci, agresji i krytyki nie tylko ze strony ateistów i antyklerykałów, czy - jak mówił - politycznych przebierańców. W homilii arcybiskup Sławoj Leszek Głódź wyraził też poparcie dla projektu ustawy zakazującej handlu w niedzielę.
Centralnej procesji Bożego Ciała w Lublinie przewodniczył arcybiskup Stanisław Budzik. W homilii metropolita lubelski nawiązał do jednej z ewangelii czytanej podczas procesji. Zwrócił uwagę na fragment, gdzie Chrystus kazał swoim uczniom nakarmić zgromadzony tłum. "Jezus troszczy się nie tylko o sprawy ducha, ale również ciała. Jezus traktuje człowieka jako całość. On poszukuje ludzi, którzy będą żyć jego słowami, naśladowali go, a nie zadowala się jedynie wielbicielami. Bóg chce, abyśmy go miłowali w drugim człowieku" - przypomniał metropolita lubelski.
O znaczeniu Eucharystii mówił w homilii podczas katowickich uroczystości arcybiskup Wiktor Skworc. "W Eucharystii istnieje głęboka więź między dawaniem i braniem, między darem i zadaniem" - mówił metropolita katowicki. Dodał, że w Eucharystii otrzymujemy Chrystusa po to, by ofiarować się innym. "To jest istota pełnego zrozumienia i uczestnictwa w Eucharystii" - mówił arcybiskup.
"Wielkim niepokojem przejmuje nas wymieranie Polski, zamykanie szkół i brak dzieci w rodzinach". Tak mówił ordynariusz rzeszowski biskup Kazimierz Górny. Wśród zagrożeń w rozwoju ojczyzny wymienił aborcję i in vitro, które jest - jego zdaniem - procedurą niegodziwą i niedopuszczalną. Przewodniczący Rady ds. Rodziny w Konferencji Episkopatu Polski odniósł się także do legalizacji małżeństw homoseksualnych. Mówił, że brak poszanowania małżeństwa mężczyzny i kobiety jest wielkim zagrożeniem dla ludzkości. Biskup Kazimierz Górny zwrócił uwagę, że "małżeństwo nie jest wymysłem ludzkim, lecz zostało ustanowione przez Stwórcę". Biskup dodał, że trzeba nam mądrych i odważnych polityków, aby mieli otwarte oczy i serca na kształt rodziny i jej potrzeby.
W Boże Ciało katolicy szczególnie wyznają wiarę w obecność Jezusa Chrystusa w Najświętszym Sakramencie. Po Eucharystii następuje procesja do czterech ołtarzy. Przy każdym z nich odmawia się modlitwy i czyta Ewangelię. Na zakończenie procesji kapłan udziela wiernym błogosławieństwa. W Polsce święto jest obchodzone od 1320 roku. Procesje zostały wprowadzone później - około XV wieku.
Informacyjna Agencja Radiowa
