Biskup Iłarion powiedział, że sprawa spotkania patriarchy i papieża nadal jest otwarta, ale najpierw trzeba porozumieć się w najważniejszych kwestiach, które dzielą oba kościoły. Chodzi o sprawę prozelityzmu, czyli zarzut nawracania Rosjan na katolicyzm oraz kwestie Kościoła Unickiego na Ukrainie. Biskup Iłarion powiedział, że w trakcie procesu odradzania kościoła greckokatolickiego na przełomie lat 80. i 90. na zachodniej Ukrainie dochodziło do wyrzucania wyznawców prawosławia ze świątyń.
Zdaniem szefa cerkiewnej dyplomacji, obecnie nadszedł czas, by zrozumieć, że prawosławni i katolicy "nie są rywalami a sojusznikami" i działając jak sprzymierzeńcy powinni "razem bronić tradycyjnych wartości".