Jacek Kozłowski podkreślił, że na razie nie ma zagrożenia epidemiologicznego. Śnięcie ryb nie nie ma związku ani z zatruciem wód rzecznych chemikaliami, ani z żadną chorobą ryb. Nie doszło też do zakażenia bakteryjnego, które mogłoby być groźne dla ludzi czy zwierząt.
Jacek Kozłowski ostrzegł jednak, że mogą pojawić się próby wprowadzenia do obrotu śniętych ryb. Dlatego policja i służby sanitarne będą prowadziły kontrole targowisk. Dla bezpieczeństwa zamknięto do odwołania kąpieliska nad Zalewem Zegrzyńskim oraz na Bugu w Wyszkowie.
W usuwaniu śniętych ryb będzie pomagać straż pożarna. Samorządy otrzymają dodatkowy sprzęt i wsparcie finansowe.