Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Brigitte Bardot: Ratujcie słonie albo emigruję do Rosji

0
Podziel się:

Legenda francuskiego kina Brigitte Bardot zagroziła, że pójdzie w ślady Gerarda Depardieu. Wyemigruje do Rosji, jeśli nie zostaną uratowane dwie słonice z zoo w Lyonie.
Słonice Baby i Nepal trafiły do zoo w Lyonie ze słynnego cyrku Pindera. Wkrótce okazało się, że chorują na gruźlicę i mogą zarazić nią zwiedzających. Zoo chciało je zwrócić cyrkowi, ale ten zażądał, aby zwierzęta najpierw wyleczono, bo - jak twierdził - przekazał je do ogrodu zoologicznego zdrowe. W efekcie dyrekcja zoo nakazała uśpienie słonic. Cyrk odwołał się do sądu, który wyrok zawiesił, jednak prefekt po upływie wyznaczonego terminu podtrzymał decyzję o uśpieniu zwierząt. Dyrektor cyrku rozpoczął w mediach walkę o ich życie. O "ułaskawienie" słonic apelował nawet do prezydenta Francois Hollande'a.
Do akcji włączyła się Brigitte Bardot, legenda francuskiego i światowego filmu, działaczka na rzecz ochrony zwierząt przed okrucieństwem. Dzisiaj zagroziła, że jeśli słonice zostaną uśpione, to ona wyprowadzi się z Francji do Rosji i - idąc śladem Gerarda Depardieu - będzie się ubiegała o rosyjskie obywatelstwo.
Tymczasem nad Sekwaną nie milkną komentarze po ostatnich wypowiedziach aktora. Cytuje się słowa rosyjskich opozycjonistów, zbulwersowanych wychwalaniem przez Depardieu Rosji jako "wielkiej demokracji". Aktor, który zapowiedział, że będzie się uczył rosyjskiego, wcześniej udzielił poparcia prokremlowskiemu reżimowi rządzącemu w Czeczenii. Tamtejszy prezydent Ramzan Kadyrow ma nadzieję, że Depardieu zamieszka w Groznym.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)