Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Bruksela-premier-pielęgniarki

0
Podziel się:

Rząd nie przewiduje zmian w ustawie o działalności leczniczej - powiedział premier Donald Tusk. Protestujące od 8 dni w Sejmie siostry z Ogólnopolskiego Związku Pielęgniarek i Położnych domagają się przywrócenia umów o pracę jako jedynie obowiązujących form zatrudnienia tej grupy zawodowej w szpitalach - czyli tam, gdzie jest całodobowa opieka nad pacjentem. Dowolność formy zatrudniania pielęgniarek przewiduje uchwalona w ubiegły piątek przez Sejm ustawa o działalności leczniczej. Pielęgniarki boją się, że będą przymuszane do rezygnacji z umów o pracę i do przechodzenia na kontrakty.

Szef rządu odpowiadał na pytania dziennikarzy w Brukseli, gdzie uczestniczy w szczycie Unii Europejskiej. Podkreślił, że prace nad ustawą o działalności leczniczej będą prowadzone konsekwentnie. Przyjęcie postulatów protestujących sióstr oznacza strate pracy dla wielu tysięcy innych pielęgniarek - mówił szef rządu. Dodał, że zarówno jemu, jak i minister zdrowia zależało, aby środowisko pielęgniarek dogadało się między sobą.
Siostry pozostaną na galerii. Jak zapowiedział marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna, nie będzie użyta wobec nich siła, by je stamtąd usunąć. Rozumiem delikatność marszałka Schetyny - powiedział Donald Tusk. Zapewnił, że wszyscy mają szacunek dla tego zawodu. Jego zdaniem, protest jest wymierzony w interesy innej grupy pielęgniarek.
Z protestującymi pielęgniarkami rozmawiali marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna, minister zdrowia Ewa Kopacz i wiceminister Jakub Szulc.
Ustawą o działalności leczniczej w przyszłym tygodniu zajmie się Senat.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)