"Chcemy polskich poetów zamiast internetu","Polsko, bądź z młodzieżą, oni w Ciebie wierzą", "Brońmy polskości na emigracji" - to tylko niektóre hasła wykrzykiwane przez uczestników demonstracji.
Uczniowie są rozżaleni, a rodzice oburzeni planami likwidacji liceum. "To jest skandal. W szkole dzieci poznają polską kulturę, polską tradycję" - mówiła jednak z matek. Uczniowie zwracali uwagę przede wszystkim na polską historię, której nie nauczą się w belgijskiej szkole.
Uczestnicy protestu uważają, że proponowana przez ministerstwo nauka przez internet jest pozbawiona sensu. "Ta szkoła to środowisko, nauka przez internet to wyizolowanie, opracowywanie odpowiedzi A, B, C" - mówił ojciec, którego dziecko chodzi do liceum.
Dyrektor szkoły Bożena Rogolińska podkreślała, że utrzymanie liceum to niewielkie koszty. "Kształcenie jednego ucznia w naszej szkole kosztuje 25 euro miesięcznie. Brakuje pieniędzy na 15 godzin tygodniowo" - dodała.
Petycje z apelem do polskich władz, by nie likwidowały liceum, odebrał polski ambasador w Belgii, który ma ją przekazać Ministerstwu Edukacji.