Jose Manuel Barroso powiedział Polskiemu Radiu, że został ewakuowany natychmiast po pojawieniu się dymu. "Byłem na 13. piętrze, ewakuacja przebiegła bardzo sprawnie. Już wszystko jest pod kontrolą i teraz musimy wyciągnąć wnioski i dowiedzieć się, co tak naprawdę się wydarzyło - przeprowadzone więc zostanie dochodzenie" - powiedział Barroso. Przy okazji podziękował strażakom i policjantom za szybką akcję gaśniczą, a urzędnikom, którzy pracują w siedzibie Komisji Europejskiej za to, że nie panikowali i zachowali się tak jak należy.
Budynek szybko opróżniono z ludzi, nikt nie został uwięziony w środku. Nie ma też rannych.