Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Bruksela: Trwa szczyt UE-Rosja

0
Podziel się:

W Brukseli rozpoczął się szczyt Unia Europejska-Rosja. W przeciwieństwie do tych w przeszłości, będzie krótki - zamiast dwudniowego spotkania i wspólnej kolacji, rozmowy zaplanowano na dwie i pół godziny. Tak zdecydowała Unia Europejska, która ma za złe Moskwie, że wywiera presję na sąsiadów, by nie zacieśniali współpracy z Brukselą.
Ukraina ma być głównym tematem spotkania przewodniczących Komisji Europejskiej i Rady Europejskiej z prezydentem Rosji.
Jeśli wierzyć dyplomatom i urzędnikom w Brukseli, to unijni liderzy - Herman Van Rompuy i Jose Barroso - mają dziś powiedzieć prezydentowi Władimirowi Putinowi, że to Rosja doprowadziła do kryzysu na Ukrainie. Wiele osób zadaje sobie pytanie, czy głos zabrzmi równie mocno na wspólnej konferencji prasowej.
Ekspert brukselskiego Centrum Studiów nad Polityką Europejską, Michael Emerson studzi oczekiwania. "Dla Rosji ta sytuacja jest wyjątkowa. Kilka miesięcy temu to ona wygrała pojedynek z Unią Europejską o Ukrainę, teraz wydaje się, że ją traci i górą jest Wspólnota. Te rozmowy nie będą łatwe. Ale spodziewam się, że padną jedynie oświadczenia mówiące o nadziei na pokojowe rozwiązanie kryzysu, koniec, kropka" - skomentował w rozmowie z Polskim Radiem brukselski ekspert.
W Brukseli można usłyszeć, że trudno oczekiwać, by krytyczne uwagi europejskich liderów zmieniły sposób prowadzenia przez Rosję polityki zagranicznej. Nie należy się też spodziewać stanowczych kroków i na przykład zamrożenia przez Unię relacji z Rosją. Na razie kontakty są ograniczone i najgorsze w ostatnich latach. A gorące tematy z przeszłości jak energia, handel czy wizy teraz mogą zejść na plan dalszy.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)