Do kas Watykanu wpłynęło w ubiegłym roku ze Stanów Zjednoczonych ponad 27 milionów dolarów, z tytułu "świętopietrza" i pomocy, do jakiej zobowiązane są wszystkie diecezje. Ponieważ jednak od wprowadzenia euro również Stolica Apostolska prowadzi swoje finanse we wspólnej europejskiej walucie, pieniądze z USA po wymianie straciły na wartości. Tak tłumaczą deficyt osoby odpowiedzialne za watykańskie finanse. Przypominają, że centralne instytucje Kościoła, poczynając od Kurii Rzymskiej, nie są dochodowe. Co prawda niewiele, ale zarabiają na siebie wyłącznie drukarnia watykańska, wydawnictwo i ośrodek telewizyjny. Pozostałe media, to jest dziennik "L'Osservatore Romano" i radio watykańskie, są chronicznie deficytowe. Tak jak w latach ubiegłych, połowę niedoborów finansowych rozgłośni papieskiej pokrył zarząd Państwa Watykańskiego, którego bilans jest tradycyjnie dodatni.