Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Buzek Komorowski - korpus

0
Podziel się:

Parlament Europejski będzie zabiegał, by w nowym unijnym korpusie dyplomatycznym wszystkie kraje były jednakowo reprezentowane. Tak zapewniał szef Europarlamentu Jerzy Buzek po spotkaniu w Brukseli z prezydentem Bronisławem Komorowskim.

O sprawiedliwy podział stanowisk zabiegają nowe kraje Unii. Chodzi o to, żeby nie było do dominacji krajów ze starej Piętnastki. Jednak na razie tę walkę wygrywają właśnie stare kraje Wspólnoty. Na konferencji prasowej po spotkaniu obaj politycy niewiele miejsca poświęcili tej sprawie. Dopiero wywołani do odpowiedzi, zapewniali o staraniach. Przewodniczący Europarlamentu Jerzy Buzek mówił, że europosłowie stanowiska nie zmienili. "Jeśli mamy mieć poczucie wspólnej własności tej służby, to musimy być w niej jednakowo reprezentowani w sposób zrównoważony" - mówił przewodniczący Parlamentu, a polski prezydent dodał. "Punkt startu jest dla Polski bardzo istotny. Rząd nie ustaje w staraniach, aby na tym punkcie startu zapewniona była jak największa obecność dyplomatów, których Polska oddeleguje" - dodał. Dopiero na zamkniętym spotkaniu Bronisław Komorowski mówił więcej. Nieoficjalnie wiadomo, że podczas rozmowy z polskimi europosłami prezydent przyznał, że walka ze starą Unią o miejsca w korpusie będzie trudna.
"Tak jak Chińczycy trzymają się razem, tak i stara Unia trzyma się razem" - powiedział prezydent.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)