Były dyrektor domu dziecka przez co najmniej rok molestował powierzone jego opiece dziewczynki - trzynasto i czternasto-latkę. Starsza z nich dwukrotnie próbowała odebrać sobie życie. Mężczyzna zmuszał dziewczynki do poddawania się czynnościom seksualnym. Poza tym znęcał się nad nimi psychicznie, krzyczał, ograniczał kontakty z koleżankami i obwiniał za powodowanie złej atmosfery w domu.
Ze względu na dobro dzieci proces toczył się za zamkniętymi drzwiami. Wyrok nie jest prawomocny.