Na przedterminowe zwolnienie Sąd Okręgowy w Piotrkowie zgodził się na początku lutego. Były marszałek nie wyszedł jednak na wolność, prokurator zaskarżył bowiem tę decyzję. Dziś Sąd Apelacyjny utrzymał decyzję Sądu z Piotrkowa.
Sędzia Grażyna Łopaczewska wyjaśniła, że wzorowa postawa skazanego w czasie odbywania kary skłoniła sąd do wypuszczenia go na wolność.
Waldemar M
.
został zatrzymany w maju 2004 r. Prokuratura zarzuciła mu, że jako marszałek województwa w latach 1999-2000 brał łapówki od osób powiązanych z Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska.
W lutym 2006 r. łódzki Sąd Okręgowy uznał go za winnego korupcji. Sędziowie wyliczyli, że wziął łapówki wartości 50 tysięcy zł, a żądał ponad pół miliona. Skazali go wtedy na cztery lata więzienia.
Obrońcy
Waldemara
M
.
odwołali się od tego wyroku. W listopadzie 2006 r. Sąd Apelacyjny zmniejszył mu karę o pół roku i uwolnił od kilku mniej
ważnych
zarzutów.