Wlk.Brytania-Cameron-Chiny-wizyta-gospodarka
Brytyjski premier David Cameron prowadzi dziś w Pekinie rozmowy z przywódcami Chin. Jego wizyta ma głównie charakter ekonomiczny i towarzyszy mu ponad stuosobowa grupa brytyjskich biznesmenów. Rozmowy dotyczą umowy handlowej wartej prawie 2 miliardy funtów.
Chiński kapitał ma udziały w wielu wielkich brytyjskich firmach, jak BP, Barclays Bank, czy Diageo. Chińczycy wykupili producenta czarnych londyńskich taksówek, a wkrótce mogą budować brytyjskie elektrownie nuklearne. Są też największą grupą imigrantów, jaka przybyła w tym roku na Wyspy.
Wizyta Davida Camerona następuje z opóźnieniem, po odwołaniu podróży w kwietniu, co było skutkiem zeszłorocznego spotkania premiera z Dalajlamą. Przed obecną wizytą organizacja Wolny Tybet zwróciła się do Camerona z prośbą, aby podjął w rozmowach kwestię praw człowieka. "Zamknęliśmy tę kartę i ta wizyta będzie poświęcona przyszłości stosunków gospodarczych z Chinami" - odpowiada na to Downing Street. Rzeczniczka Wolnego Tybetu przypomniała, że Premier Cameron był gotów podnieść ostatnio kwestię praw człowieka na Sri Lance i dodała, że powinien zrobić to samo w Chinach, aby pokazać, że brytyjskie zasady moralne nie są uzależnione od zamożności gospodarza.
IAR
