Kardynał Cordes na konferencji prasowej podkreślał, ze w życiu społecznym ważna jest sprawiedliwość, ale nie może ona zastąpić miłości bliźniego, czyli "caritas" . Jak przypomniał, święty Paweł napisał w jednym z listów, że miłość jest wzajemnym zobowiązaniem. Również papież Benedykt XVI napisał w encyklice "Deus caritas est" , że system społeczny nie może polegać tylko na sprawiedliwości, lecz powinien brać pod uwagę ludzkie potrzeby i nieszczęścia. Kardynał przypomniał, że chrześcijańska pomoc potrzebującym ma swoje podstawy w religii, a nie filantropii.
Emerytowany biskup Alojzy Orszulik podkreślał, że chrześcijańska miłość bliźniego powinna być dla każdego chrześcijanina osobistym wyzwaniem i zobowiązaniem, ale jest w tej sprawie jeszcze wiele do zrobienia.
Biskup Orszulik zauważył, że nie ma jeszcze w tej kwestii wystarczającej świadomości społecznej. Widać to na przykład wtedy, gdy obserwuje się wiernych mijających obojętnie wolontariuszy Caritas, którzy zbierają do puszek pieniądze na pomoc potrzebującym. Biskup Orszulik zaznaczył, że trzeba obudzić w ludziach wrażliwość na potrzeby innych, by pomagali tak jak mogą.
Chrześcijańska miłość bliźniego i duchowość Caritas ma być tematem sympozjum naukowego "Nic nie zastąpi miłości", które odbędzie się jutro na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego.