Grupa zajmowała się produkcją oprogramowania o bardzo wysokiej jakości. Sprzedawano je aż w 36 państwach. Ochrona praw własności intelektualnej stanowi powracający przedmiot sporu w stosunkach handlowych pomiędzy Chinami a USA. Amerykańska administracja uważa, że chińskie władze podejmują niewystarczające działania, aby chronić interesy amerykańskich firm w Państwie Środka. Podrobione oprogramowanie komputerowe oraz pirackie filmy DVD wciąż można bez problemu kupić w wielu sklepach na terytorium Chin.
W kwietniu 2007 roku Waszyngton wystosował do Światowej Organizacji Handlu pierwszą oficjalna notę, w której zarzucono Chinom sprzyjanie piractwu, przez co amerykańskie firmy rokrocznie tracą miliardy dolarów.