Z powodu napiętej sytuacji w Xinjiangu do Chin w trybie pilnym wraca przewodniczący Chin Hu Jintao, który miał uwziąć udział we Włoszech w szczycie G-8. Do Urumqi napływają kolejne jednostki chińskich sił paramilitarnych. Miasto jest patrolowane przez śmigłowce.
Nocą w okolicach ulicy Heilongjiang, która zamieszkiwana jest przez ludność ujgurską, grupa ponad 100 Chińczyków Han uzbrojonych w drewniane kije i metalowe pręty, demolowała sklepy i samochody należące do Ujgurów. Do podobnych zajść dochodziło także w innych rejonach miasta. Według niepotwierdzonych źródeł, zginęły co najmniej 4 osoby narodowości ujgurskiej.
Policja stara się przywrócić porządek na ulicach Urumqi. Prowadzone są aresztowania osób podejrzewanych o udział w niedzielnych zamieszkach. Odpowiedzialnością za ich organizację chińskie władze obarczyły Światowy Kongres Ujgurów. Winą za eskalację konfliktu obarczają się w Urumqi nawzajem Chińczycy Han i Ujgurzy.
