14 lipca, na kilka tygodni przed rozpoczęciem Pekińskich Igrzysk w kopalni w powiecie Wei doszło do wybuchu, który kosztował życie ponad 30 górników. Kopalnia działała bez wymaganych zezwoleń.
Lokalne władze zdecydowały się, aby w przededniu Igrzysk zatuszować sprawę, nie informując o wypadku wyższych instancji. Agencja prasowa Xinhua podała, że bliscy ofiar śmiertelnych eksplozji w zamian za milczenie otrzymali gratyfikację finansową, a ci, którzy domagali się wyjaśnienia przyczyn tragedii byli zastraszani.
Śledztwo w tej sprawie objęło już 22 urzędników. Hebei to także prowincja, w której swoją siedzibę ma firma Sanlu. To właśnie w mleku sprzedawanym przez tę firmę po raz pierwszy stwierdzono obecność toksycznej melaminy.