Prokuratura prowadzi śledztwo pod kątem spowodowania zniszczenia w świecie zwierzęcym - poinformowała zastępca prokuratora rejonowego w Chorzowie Anna Włosik-Jachym. Grozi za to do 5 lat więzienia.
Jak zaznaczyła prokurator Włosik-Jachym, chorzowska prokuratura nie prowadziła jeszcze śledztwa, które dotyczyłoby tak dużych strat w zwierzętach. W ramach postępowania prokuratorzy mają zamiar między innymi przesłuchać poszkodowanych hodowców i sprawdzić dokumenty dotyczące planu lotu.
W czerwcu ponad 50 tysięcy ptaków przewieziono do niemieckiego Schoeningen, skąd miały do przebycia ok. 600 kilometrów. Był to jeden z lotów punktowanych w klasyfikacji Mistrzostw Polski. Z powodu szalejących po drodze burz i nawałnic do kraju nie powróciło około 30 tysięcy gołębi, choć część z nich znajduje się stopniowo w różnych częściach kraju.