Zamiast zielonej murawy 6 hal wystawienniczych. W miejscu kaplicy biuro szefa ONZ. W ciągu ostatniego miesiąca Stadion Narodowy przeobraził się z piłkarskiej areny w największą w Polsce salą kongresową. Jutro rozpoczyna się Konferencja Klimatyczna organizowana przez Organizację Narodów jednoczonych, na którą przyjadą przedstawiciele 194 państw.
Agnieszka Kozłowska - Korbicz główna koordynator organizacji szczytu klimatycznego przyznaje, że wiele pomieszczeń na stadionie zmieniło swoje przeznaczenie. Jedno specjalnie przygotowano dla sekretarza generalnego ONZ Ban Ki - moona, który przylatuje do Warszawy 19 listopada." Kaplica wielowyznaniowa będzie przeznaczona na jego biuro. - tłumaczy Agnieszka Kozłowska - Korbicz.
Główna koordynator organizacji szczytu klimatycznego dodaje, że uczestnicy konferencji mają miejsce na stadionie gdzie mogą modlić się. Agnieszka Kozłowska - Korbicz potwierdza, że Polska za organizację spotkania zapłaci około 100 milionów złotych, ale jej zdaniem ta suma szybko się zwróci. " 10 tysięcy uczestników przez dwa tygodnie może wydać tutaj nawet 140 milionów złotych." - przekonuje organizatorka.
Agnieszka Kozłowska - Korbicz przyznaje, że choć stadion jest nowy do celów tak gigantycznego spotkania trzeba było go "trochę przerobić". Położono 15 tysięcy metrów wykładziny, rozciągnięto 130 km przewodów elektrycznych i zainstalowano 21 tysięcy gniazdek elektrycznych i internetowych. Główna koordynator organizacji konferencji zapewnia, że przez najbliższe 2 tygodnie dach Stadionu Narodowego będzie zamknięty.
IAR