Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

COS - dymisja wiceszefa - Wieczorek

0
Podziel się:

Wiceszef Centralnego Ośrodka Sportu oddał się do dyspozycji minister sportu Joanny Muchy.

Marek Wieczorek poinformował panią minister, że z powodu konfliktu z przełożonym nie jest w stanie kontynuować swej pracy. Jak mówi, chodzi między innymi o blokowanie mu dostępu do dokumentów finansowych, niezbędnych do przeprowadzenia analizy. Twierdzi, że nie może przez to wykonać zadania, do którego się zobowiązał.
Marek Wieczorek to człowiek, który był przez media nazywany fryzjerem pani minister Joanny Muchy. Wiceszef COS uważa, że medialna nagonka zaczęła się w momencie, w którym pokazał, że nie zamierza być malowanym dyrektorem i chce wprowadzić zmiany w COS-ie. Powiedział, że nagonka zaczęła się, gdy poprosił o dokumenty finansowe. "Uważam, że to wszystko jest sterowane. Tę nagonkę zainicjowano specjalnie po to, żeby odwrócić uwagę" . Dodał, że jego konflikt z przełożonym wynika z tego, iż jest człowiekiem z zewnątrz, który chce zmian.
"Nie mam układów i jestem człowiekiem, któremu nie zależy na stołku" - powiedział wiceszef COS-u. "Moim celem jest to, żeby coś zrobić dla Centralnego Ośrodka Sportu, a zrobiono ze mnie człowieka, który jest karierowiczem na zasadzie przyjaźni z panią minister" - oświadczył. Podkreślił, że nie przyjaźni się z minister Muchą, a wybrano go z kilku kandydatów, gdyż była potrzeba wprowadzenia do COS-u kogoś z zewnątrz. Zapowiedział, że w przypadku ogłoszenia konkursu na stanowisko szefa Centralnego Ośrodka Sportu weźmie w nim udział.

Informacyjna Agencja Radiowa

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)