W Czechach o14-ej zakończyły się przyśpieszone wybory do izby niższej parlamentu. Trwa tam teraz wielkie oczekiwanie na pierwsze wyniki, których obliczaniem zajmuje się Główny Urząd Statystyczny.
We wszystkich sztabach panuje duże napięcie. Socjaldemokraci, którzy uważani są za faworyta tych wyborów chłodzą butelki szampana. Dobre nastroje są także w siedzibach partii ANO 2011 biznesmena Andreja Babisza i komunistów. Z nadziejami na wyniki glosowania czekają także partie poprzedniej koalicji centroprawicowej TOP09 i konserwatystów. Ci ostatni są wyjątkowo zdenerwowani. Może się okazać, że otrzymają zaledwie kilka procent głosów. Taki wynik mógłby spowodować istne trzęsienie ziemi na prawej stronie sceny politycznej. Emocje są też w sztabach mniejszych partii walczących o mandaty. Pierwsze szacunkowe wyniki pojawią się około 15.30.
Informacyjna Agencja Radiowa
