Polski premier starał się przekonać swoich partnerów z Węgier, Słowacji i Czech, by lepiej i mądrzej wydawać pieniądze z dotacji europejskich. Podkreślał też, że konieczność zastosowania dyscypliny finansowej spowoduje wzrost gospodarczy.
Największe kłopoty w tej dziedzinie mają Czesi, którym grozi, że w tym roku Unia Europejska wstrzyma dotacje w wysokości co najmniej 800 milionów euro. Unia zarzuca czeskim władzom , że roztrwaniają dotacje przy pomocy korupcji i kumoterstwa.
Premier Słowacji Robert Fico zaproponował, by w jego stolicy Bratysławie odbyło się jeszcze w tym roku spotkanie przyjaciół polityki spójności.
Szefowie rządów Polski, Słowacji, Węgier i Czech skierowali list do władz unijnych, w którym wyjaśniają wspólne stanowisko przed zaplanowanym w najbliższym czasie kolejnym szczytem Unii Europejskiej.
IAR