Dziennik w materiale zatytułowanym "Wałęsa już dawno nie jest kojarzony z Solidarnością" przybliża Czechom nie tylko początek jej istnienia, ale także problemy tego najbardziej licznego w polskiej historii ruchu związkowego. "Lidove nowiny" zwracają uwagę, że "od rozpolitykowanych działaczy Solidarności zdystansował się ich pierwszy lider - Lech Wałęsa". Do ruchu zawodowego, który zrzeszał w latach 80-tych 10 milionów Polaków należy teraz zaledwie ułamek tej liczby - podkreśla autor artykułu Lubosz Palata. Dodaje też, że w polskim ruchu związkowym panuje wyjątkowy chaos. Działa aż półtora tysiąca organizacji, których liderzy, dzięki istniejącym aktom prawnym zagwarantowali sobie dostatecznie wysokie apanaże. I właśnie to oraz upolitycznienie polskich związków zawodowych "Lidove nowiny" nazywają "jedną z polskich anomalii".