W Czechach liderzy trzech partii prawicy i centrum podpisali deklarację o woli utworzenia koalicji rządzącej. Wybory wygrali socjaldemokraci, ale nikt z wyjątkiem komunistów nie chciał z nimi wejść w sojusz.
Wolę utworzenia koalicji rządzącej potwierdzili podpisami liderzy prawicowych ugrupowań: Obywatelskiej Partii Demokratycznej i TOP 09 oraz centrowej partii Sprawy Publiczne. Ich eksperci jeszcze dziś przystąpią do opracowania wspólnego programu, który będzie się opierał na siedmiu punktach. Dotyczyć one będą między innymi ratowania budżetu, walki z korupcją oraz reform służby zdrowia, a także rent i emerytur.
Prezydent Vaclav Klaus zaprosił lidera konserwatystów Petra Necasa na rozmowę. Prawdopodobnie jutro powierzy mu misję utworzenia nowego rządu. Tworzenie programu koalicyjnego gabinetu - zdaniem Necasa - może potrwać nawet kilka tygodni. Jeśli powstanie nowy rząd oparty na koalicji trzech partii, to może liczyć na poparcie 118 posłów w 200-osobowej Izbie Niższej parlamentu.
