Czechy-nowy rząd-negocjacje
Dwóch tygodni potrzebowali czescy socjaldemokraci na uporanie się z puczem wewnątrz własnej partii. 26 października wygrali przyśpieszone wybory do izby niższej parlamentu i stanęli przed szansą utworzenia nowego rządu.
Socjaldemokraci wyszli z wewnętrznego konfliktu poważnie osłabieni. Ich partnerami w nowym rządzie koalicyjnym mogą być ruch ANO 2011 miliardera Andreja Babisza i partia chrześcijańsko-ludowa. Pozycja socjaldemokratów w rozpoczynających się rozmowach w sprawie nowego gabinetu będzie niezwykle trudna. Największym problemem będzie rewizja przyjętej przez poprzedni parlament ustawy o restytucji kościelnego majątku. Socjaldemokraci chcą do niej przekonać ewentualnych partnerów koalicyjnych. "Otworzymy ten problem. Jest to dla nas bardzo ważny moment. Okaże się więc, czy program nowego rządu będzie mieć dla nas sens lub nie" - przyznał lider socjaldemokratów Bohuslav Sobotka. Według sondaży, 80 procent Czechów jest przeciwko restytucjom. Negocjacje w sprawie nowego gabinetu mogą potrwać - według komentatorów - aż do Bożego Narodzenia. Mogą też spalić na panewce w ciągu kilku dni.
IAR
