Wczoraj do siedziby organizacji "Ocalmy pokolenia" wtargnęło kilku uzbrojonych mężczyzn. Porwani zostali wywiezieni w nieznanym kierunku, a następnie zastrzeleni.
Rosyjscy obrońcy praw człowieka zwracają uwagę, że to już kolejne morderstwo przedstawicieli organizacji pozarządowych w Czeczenii. W połowie lipca została porwana Natalia Estemirowa, szefowa oddziału organizacji "Memoriał", później jej ciało znaleziono w sąsiedniej Inguszetii. Ta zbrodnia wywołała szeroki rozgłos w rosyjskich i zagranicznych mediach.
Później prezydent Czeczenii Ramzan Kadyrow w wywiadzie dla Radia Swoboda powiedział, że Estemirowa była kobietą "bez honoru, godności i sumienia". Portal internetowy "Gazeta.Ru" pisze, że tym wywiadem prezydent Kadyrow dał do zrozumienia, że nie zamierza gwarantować bezpieczeństwa obrońców praw człowieka w Czeczenii.